Jesień/zima to zapewne ekscytujący czas dla każdego kinomana. Po okresie, gdy na ekranach kin gościły głównie blockbustery, nadchodzi pora na premiery filmów mrocznych, artystycznych i tych, o których będzie się mówiło w kontekście Złotych Globów i Oscarów. Z tego powodu przygotowałam listę produkcji, które mogą was zainteresować nie tylko ze względu na fabułę, lecz także na muzykę!
Pod koniec września pojawi się nowy film twórcy Wielkiego piękna – Paolo
Sorrentino. Młodość (premiera
18 września), opowiada o kompozytorze (Michael Caine), który
przekroczywszy osiemdziesiątkę, wyjeżdża do luksusowego hotelu w
Alpach. Tam wraz ze swoim przyjacielem (Harvey Keitel) wspomina
młodość.
Ze
względu na temat i artystyczny dorobek reżysera, możemy spodziewać
się, że muzyka jest przemyślanym elementem filmu. Podczas seansu
będziemy mogli usłyszeć kompozycję Davida Langa,
a także piosenki różnych artystów (m. in. Mark Kozelek i The
Retrosettes Sister Band).
Dla
miłośników mroczniejszych filmów, październik zapowiada się
ciekawie. Black Mass (premiera 16 października) to historia
bezwzględnego przestępcy Jamesa Bulgera, który zostaje
informatorem FBI. W głównej roli zobaczymy Johnny'ego Deppa – dla
tych, którzy obawiają się, że „pirat z Karaibów” nie pasuje
do kryminału, pragnę przypomnieć o Donnie Brasco lub Blow.
Mam nadzieję, że będzie to kreacja, na którą długo czekałam.
Oprócz Deppa, w obsadzie znaleźli się m. in. Benedict Cumberbatch,
Kevin Bacon i Corey Stoll.
A
co z muzyką? Gatunek filmowy zobowiązuje, więc szykuje się mocne
uderzenie, bo za kompozycją stoi Tom Holkenborg alias Junkie XL.
Czy utwory wpasują się do obrazu tak dobrze, jak w Mad Max: FuryRoad? Przekonamy się wkrótce.
Skoro
mowa o Mad Maxie, to również Toma Hardy'ego nie zabraknie tej
jesieni na ekranach kin. W Legend (premiera 9 października) pojawi
się w podwójnej roli bliźniaków Rona i Reggie’go Kray, którzy
w latach 60-tych stworzyli w Londynie gangsterskie imperium. Film
zapowiada się interesująco, ponieważ za reżyserie i scenariusz
odpowiada Brian Helgeland – scenarzysta takich filmów, jak
Tajemnice Los Angeles
i Rzeka Tajemnic.
Muzykę do filmu stworzył Carter
Burwell
(Fargo,
Zmierzch,
a także przyszłoroczny Mr.
Holmes),
która nagrywana była w słynnym londyńskim studiu Abbey Road
Studio 2. Na oficjalnej stronie kompozytora możecie przesłuchać
fragmenty utworów. Soundtrack zawiera również piosenki m.in.
Duffy, The Righteous Brothers i Roda Stewarta.
Na zdjęciu Tom Hardy i... Tom Hardy (Legend) |
Pod
koniec października będzie miał premierę nowy film Guillermo del
Toro – Crimson
Peak (premiera
23 października).
Gotycki
horror opowiada o młodej kobiecie (Mia Wasikowska), która trafia do
mrocznej posiadłości, skrywającej niejeden sekret. Na dodatek jej
świeżo zaślubiony mąż (Tom Hiddleston), okazuje się nie tym, za
kogo się podawał.
Za
muzykę w Crimson
Peak
odpowiada Fernando Velázquez (autor kompozycji między innymi do
Sierocińca
i Mamy),
który z pewnością umie za pomocą nut wytworzyć atmosferę
tajemniczości i grozy.
W
listopadzie pojawi się kolejna produkcja z serii o Jamesie Bondzie – Spectre
(premiera 6 listopada). Reżyserem ponownie jest Sam Mendes, który
znów zaprosił do współpracy kompozytora Thomasa Newmana.
Natomiast to kto wykona bondowską piosenkę [edit] długo pozostawało
tajemnicą. Przypuszczano że będzie to Ellie Goulding, jednak
wśród prawdopodobnych kandydatów wymieniano też Sama
Smitha, Florence and the Machine, Palomę Faith lub Lorde. Ci, którzy śledzą blogowy fanpejdż lub twitter, wiedzą, że ostatecznie wybrano Sama Smitha. Piosenka do nowego filmu o Bondzie nosi tytuł Writing's On The Wall i budzi mieszane uczucia wśród słuchaczy.
Ponadto,
we wspomnianym miesiącu, możemy dwa razy usłyszeć kompozycje Jeda
Kurzela – w Slow West
(premiera 20 listopada) i Makbecie (premiera 27 listopada). Pierwszy film jest westernem, w którym
nastolatek Jay (Kodi Smit-McPhee) wyrusza w podróż, w poszukiwaniu
swojej ukochanej. Muzyka Kurzela wydaje się interesująca, ponieważ
nie budzi oczywistych skojarzeń z westernem. Na soundtracku znalazły
się również piosenki m.in. Bryana Michaela Millsa i Django Django.
Filmy Slow West
i Makbet
nie tylko łączy osoba kompozytora, lecz także aktor Michael
Fassbender, który w pierwszej produkcji pojawia się jako tajemniczy
wędrowiec, a w drugiej gra rolę tytułową. Niestety to jak brzmi
muzyka w Makbecie
dowiemy się dopiero w listopadzie, jednak recenzje po pokazie w
Cannes, zwracają uwagę na utwory o spowolnionym tempie, użyte w
scenach bitewnych.
Pod koniec listopada
ukaże się również ostatnia część Igrzysk Śmierci,
czyli Kosogłos. Część 2 (premiera
20 listopada). Tak jak przy poprzednich filmach z serii, za muzykę
odpowiada James Newton Howard. Możemy się również spodziewać
kolejnej składanki piosenek, jednakże szczegóły na razie nie są
znane.
Ostatni
miesiąc 2015 roku zapowiada się ekscytująco dla wszystkich fanów
Gwiezdnych Wojen, ponieważ odbędzie się wtedy premiera VII epizodu
– Przebudzenie Mocy (premiera
18 grudnia). Tym razem w fotelu reżysera zasiądzie J. J. Abrams.
Natomiast autorem muzyki jest, tradycyjnie, John Williams. Po
szczegóły, jeżeli jesteście ciekawi, odsyłam do wywiadu jakiego udzielił kompozytor.
Jeżeli
podoba wam się tego typu wpis, zostawcie lajki lub komentarze, a
wtedy będę wiedzieć, że warto publikować takie zapowiedzi co
kilka miesięcy. Po najnowsze informacje odsyłam na fanpejdż i
twitter. Poza tym, koniecznie napiszcie, które z wymienionych
powyżej soundtracków chcielibyście zobaczyć w recenzji!